Zagadka z morałem.

Co jest w środku?

kiciuś, kot w spodniach

Kot – wiadomo – wlezie wszędzie.

Na szczyt szafy pod sam sufit, do pudełek, toreb i torebek. Szafki otwarte na dosłownie sekundę po kilku minutach zaczynają dziwnie miauczeć i drapać. Pozostawione same sobie rzeczy zaczynają się poruszać, wiercić i przekręcać. Nawet odzież.

Jakaż to była wspaniała zabawa! Schowałem się, nikt mnie nie widzi. Będę polował z mojej nowej kryjówki.

Trochę gorzej z wychodzeniem. Nie uwzględnił Kiciuś swoich kilogramów (lub zwinności? chyba jednak kilogramów..) stawiając nas przed dylematem – rozcinać, nie rozcinać? Nim narzędzia poszły w ruch Kiciuś sprawnie się wywinął.

Zabawa się skończyła, morał z tego mamy jeden – mierz zamiary na kilogramy drogi kocie.

kiciuś w spodniach

kot w spodniach

1 komentarz

  1. Martyna 19 marca, 2015 at 09:10 Reply

    I ten wzrok Kiciusia – ale o co chodzi? Przecież zabawa była przednia

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *