Bez zbędnych wstępów. Ci, którzy próbowali – wiedzą, że dobre. Tym, którym jeszcze szpinak straszny – polecam i zachęcam.
Czosnek, szpinak i ser pleśniowy tworzą niezwykle dobraną grupę. Najlepsi koledzy. Do tego chrupkie orzechy włoskie i mamy wspaniałe, bardzo szybkie w przygotowaniu danie. Ja już podczas przygotowań karmiłam swoje zmysły zapachami i smakami..
Do dzieła!
Składniki (na ok.2-3 porcje):
- makaron (spaghetti pełnoziarniste)
- szpinak (w moim przypadku mrożony, opakowanie 500g)
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 op. sera pleśniowego z dodatkiem czosnku i szczypiorku
- garść pokruszonych orzechów włoskich
- gałka muszkatołowa
- sól, pieprz.
Włączamy wodę na makaron. Gdy się zagotuje, solimy i wrzucamy 2-3 porcje spaghetti, gotujemy al dente.
Na rozgrzanej oliwie podsmażamy czosnek, nie za długo, by nie nabrał goryczki. Dodajemy szpinak. Po kilku minutach – gdy szpinak się rozmrozi, a woda odparuje – dodajemy pokruszony ser. Miałam akurat taki z dodatkiem czosnku i szczypiorku, może być równie dobrze gorgonzola, czy nawet serek topiony. Dusimy kilka minut czekając, aż ser połączy się ze szpinakiem. Obficie doprawiamy gałką muszkatołową, solą i świeżo mielonym pieprzem. Przed samym podaniem dorzucamy pokruszone orzechy.
Łączymy makaron z sosem i gotowe.
Tagi: makaron, orzechy, szpinak
Nie trzeba mnie przekonywać, pyszna propozycja!:)
Zdjęcia i opis potrawy super !!! Gratuluję rozwijających się zdolności kulinarnych -:)
Mmmm….pycha!
Trzeba byc jeszcze ‚dobrym z matmy’ by dodać komentarz – sprytne :))))
na coś się jednak ta matematyka przydaje ;)
Mniam moje ulubione składniki razem. Proste a takie efektowne. Muszę spróbować.