Monkey bread, czyli cynamonowe drożdżowe.

I znów drożdżowe – bo coś jest w tych wypiekach, co mnie przyciąga.

Monkey bread to kuleczki ciasta drożdżowego zlepione masą cukrowo-cynamonową tworzące jedną, niecodzienną całość. Za każdym razem będzie wyglądać inaczej, im mniejszej formy użyejmy – tym wyższe i bardziej niezwykłe kształty osiągnie. I o to chodzi – niech rośnie nieposkromione, niech moc drożdży działa cuda! ;)

Najgorsze w tym cieście jest to, że właściwie znika nie wiadomo kiedy. Podchodzisz co chwila i odrywasz tą malutką kuleczkę. Na jednej trudno poprzestać, przecież to tylko odrobina. I tak znika, kawałek po kawałku.

Monkey bread

Monkey bread to amerykańskie ciasto serwowane często na śniadanie. Nazywane jest też sticky bread, African coffee cake, pinch-me cake, co nieco lepiej oddaje jego słodko-lepki charakter. Oryginalnie podobno pieczone na patelniach, polane roztopionym masłem wraz z cynamonem i posiekanymi orzechami pekan.

Ciasto jest bardzo proste do wykonania. I co ciekawe – tym razem wypróbowałam wersję bez mleka i jajek. Jest więc doskonałe dla osób na diecie wykluczającej nabiał lub po prostu dla tych, których lodówka świeci pustkami, a chciałoby się coś słodkiego. Wystarczy woda, mąka i drożdże. I cukier, dużo cynamonowego cukru!

Monkey bread

Monkey bread, czyli cynamonowe ciasto drożdżowe do odrywania.

  • 450g mąki pszennej,
  • 1 szklanka ciepłej wody (lub mleka),
  • 3 łyżki cukru (lub miodu, syropu z agawy),
  • 40g świeżych drożdży.

Dodatkowo:

  • 3 łyżki oleju lub roztopionego masła (polecam masło!),
  • 1/2 szklanka brązowego cukru,
  • 4 łyżki cynamonu,
  • 1/2 łyżki kardamonu.

Z cukru, drożdży i odrobiny mąki przygotowujemy zaczyn – czekamy aż drożdże zaczną pracować. Gdy pojawią się bąbelki, dosypujemy pozostałą część mąki oraz ciepłą wodę i zagniatamy elastyczne ciasto (ręcznie lub mikserem z hakiem) przez ok. 10-15 minut. Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrastania w ciepłe miejsce na min. 1h.

Roztopione masło bądź olej mieszamy z cukrem, cynamonem i kardamonem. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy masłem.

Z wyrośniętego ciasta odrywamy niewielkie porcje ciasta, formujemy kulki i obtaczamy w cukrowo-cynamonowej posypce, a następnie układamy w foremce, w której będziemy piec, w niewielkich odstępach od siebie. W zależności od wielkości formy będzie to jedna lub więcej warstw kulek. Odstawiamy do napuszenia na min. 15 minut.

Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 st C przez ok. 30 minut, do zrumienienia.

Najlepsze jeszcze ciepłe!
Monkey bread

[źródło]

Tagi: , desery, drożdżowe

Komentarze: 5

  1. Natalie 11 marca, 2016 at 00:28 Reply

    Nie dość, że nazwa urocza to jeszcze uroczy wygląd! Moje smaki, spróbowałabym :)
    http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

  2. marcelina 11 marca, 2016 at 08:56 Reply

    Cynamonem pachnie już u mnie ;)
    świetny chlebek do kawki!

  3. Pati 11 marca, 2016 at 14:20 Reply

    Przepysznie wygląda!

  4. wulka-smaku 11 marca, 2016 at 17:47 Reply

    bardzo apetycznie wygląda i jak ma cynamon to na pewno pycha ;)

  5. Beata, Magazyn Kuchenny 13 marca, 2016 at 10:42 Reply

    Prawda z tym znikaniem. Kuleczka za kuleczką i ciacha nie ma!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *